Uwaga!

http://img843.imageshack.us/img843/159/1drazem2.png

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Imagin z Niallem Rozdział 22

Za czym to przeczytasz. STRASZNIE PRZEPRASZAM ŻE NIE DODAWAŁAM KOLEJNYCH ROZDZIAŁÓW ALE, NIE MIAŁAM NA TO CZASU. TERAZ POSTARAM SIĘ DODAWAĆ CZĘŚCIEJ! 
Thank You
MIŁEGO CZYTANIA ;*


- Co sie stało? - Spytałaś.
Harry! Jest w szpitalu - Powiedział Niall i złapał sie za głowę.
- Cooo! Jak to? Jedziemy tam..
Po kilku minutach byliście już w samochodzie. Niall odpalił silnik i ruszyliście.
- Jej boje sie co mu jest ? - Powiedziałaś 
Też się boję w końcu to mój przyjaciel jest dla mnie jak brat.
Po 2o minutach dojechaliście na miejsce.
Wyszliście z samochodu i podeszliście do pierwszej lepszej pielęgniarki.
- Gdzie leży " Harry Styles"
Rodzina? - Zapytała Pielęgniarka.
- Tak jestem Bratem - Skłamał Niall.
Dobrze. Sala 43 - Odpowiedziała Pielęgniarka i posłała nam uśmiech!
Weszliście na Sale.
Harry leżał na łóżku ze zwichniętą ręką i podbitym okiem.
- O boże kochanie co ci się stało? - Powiedziałaś i spojrzałaś w jego oczy.
Nic takiego - Powiedział.
- Tak nic takiego. Jak by nic takiego nie było to byś tu nie leżał - Odpowiedział Niall.
Na prawdę nic takiego dobrze sie czuje tylko trochę mnie głowa boli - Odpowiedział Styles.
- Kiedy masz wypis? - Zapytałaś.
Za 3 dni w Środę - Odpowiedział
Wtedy Gramy koncert w Norwegi - Powiedział Lekko podenerwowany Niall
Zapomniałem. - Odpowiedział Styles i złapał sie za głowę.
Trzeba to odwołać - Odpowiedział Niall
Kochanie bilety są już wykupione jak chcesz to zrobić. - Zapytałaś
Nie wiem - Odpowiedział.
Proszę was nie mówcie o tym chłopcom nie chce żeby sie denerwowali - Odpowiedział Harry!
Dobrze nie ma sprawy - Odpowiedział Niall.
A kto ci to zrobił? - Zapytałaś.
Nikt!!! Grałem z Joe w piłkę i dostałem - Odpowiedział.
Wiedziałaś że kłamie ale, nadal nie wiedziałaś skąd ma zwichniętą rękę.
Nie chciałaś już się go wypytywać.
- A kto to Joe?- Zapytałaś.
- Ee.. Taki Kolega ze szkoły. Spotkaliśmy sie po latach - Powiedział i zamknął oczy.
Taaa pomyślałaś.
Zobaczyłaś że jego powieki stają się ciężkie.
- Niall chodźmy już - Powiedziałaś
Dobrze chodźmy.
Cześć Stary - Powiedział Niall
Pa Harry - Odpowiedziałaś.
Wyszliście ze szpitala i wsiedliście do samochodu... Niall ruszył.
- No to jak gdzie jedziemy?
Zawieś mnie do domu mama już do mnie dzwoniła.
- No dobrze. A Theo jest z twoją mamą? - Zapytał
Tak! 
Po kilku minutach dojechaliście.
- Wejdziesz?
Jasne powiedział!
Weszliście do domu. I zdjęliście buty.
- Cześć Mamo! - Powiedziałaś.
O no w końcu! Cześć Niall - Odpowiedziała twoja Mama.
- Dzień Dobry.
-Gdzie jest Theo? - Zapytałaś.
Śpi w pokoju. 
No dobrze pójdziemy tak do niego. Chodź Niall!
Weszliście po schodach. 
- Jej jak słodko śpi! - Powiedziałaś.
Jaki on śliczny - Powiedział Niall
- Po Tatusiu powiedziałaś i musnęłaś jego wargi.
Mam na ciebie ochotę powiedział Niall 
- Nie dzisiaj Misiu okej ? 
No dobrze - Powiedział Niall i po smutniał.
- Kochanie!!! - Powiedziałaś
Okej, okej!
Po kilku minutach odbyło cie pukanie do drzwi.
Sophie! Sophie! - Wołała mama.
Już idę.
Poczekasz tu na mnie? 
- Jasne!
Zeszłaś na dół po schodach i otworzyłaś drzwi
Cześć!
Co ty tu robisz? - Zapytałaś.
Przyszłem cie odzyskać.

CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 23 ROZDZIAŁ.


Przepraszam za błędy i za znaki interpunkcyjne.




piątek, 15 listopada 2013

Imagin z Niallem Rozdział 21

I w tym samym momencie Niall podszedł do Fanek patrząc na mnie smutnym wzrokiem.
- Niall! Uśmiechnij sie! - Powiedziała jedna z Fanek.
Nie daje rady! Mam dość - Powiedział Niall.
- Proszę nie mów tak! -  Odezwała sie ta sama fanka.
-----
Sophie! Idź do niego - Powiedział Niall i posłał ci uśmiech 
- Nie chcę! - Odpowiedziałaś i spojrzałaś na Liama.
No dobrze nie będę nalegał! Ale, pamiętaj jestem jak twój brat! Jeśli coś będzie nie tak zawsze do ciebie przyjadę/przyjdę! - Odpowiedział Liam i cie przytulił.
- Kocham cie - Odpowiedziałaś i złapałaś chłopaka pod rękę.
Ja ciebie też - Odpowiedział Liam.
-KONCERT - 
Stałaś pod samą sceną i nie dałaś po sobie widać że jest źle!
Uśmiechałaś się i śpiewałaś piosenki.
W końcu przyszedł moment na Little Things WŁĄCZ!
Piski fanek i ta jedna Piosenka! Po twoich policzkach spływały łzy!
Niall patrzył na ciebie i próbował się powstrzymywać żeby sie nie popłakał!
Po momencie Harrego zaczął śpiewać Niall.
Czułaś jak wszyscy na ciebie patrzą. Coraz bardziej zaczęłaś płakać.
Niall podszedł do ciebie i podał ci rękę i pomógł wejść na scenę.
Pisk fanek rozległ na całą Hale.!
Niall śpiewając ci do ucha płakał. Na koniec pocałował cie namiętnie  w usta.
* PO KONCERCIE *
Podbiegł do ciebie Niall.
- Przepraszam! Za wszystko co zrobiłam nie tak. - Powiedział i popatrzył w twoje zielone oczy.
Nie przepraszaj! Nie jestem na ciebie zła - Odpowiedziałaś i pocałowałaś Horana w policzek.
-  Kocham cię! A dzisiaj kolacja przy świecac.. - Niall nie dokończył bo, zadzwonił mu telefon.
Po dobrych 3 minutach chłopak sie rozłączył.

- Co sie stało? - Spytałaś.
Harry! Jest w szpitalu - Powiedział Niall i złapał sie za głowę.
- Cooo! Jak to? Jedziemy tam....................


CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 22 ROZDZIAŁ.


Przepraszam za błędy i za znaki interpunkcyjne.

Spróbuje teraz dodawać częściej Rozdziały :)))

piątek, 8 listopada 2013

Imagin z Niallem Rozdział 20 PREMIEROWY

Po 20 Minutach opadłaś ze zmęczenia na łóżko 
Niall położył się obok ciebie i pocałował cie w kącik ust.
Usiadłaś na niego okrakiem i zaczęłaś namiętnie całować
chłopak wszedł w ciebie a ty pojękiwałaś z rozkoszą.
Jego ruchy stawały sie coraz szybsze ból zamienił się w przyjemność.
Niall był taki delikatny uwielbiałam to w nim.
- Kochanie przestańmy - Powiedział Niall i opadł ze zmęczenia.
Coś robie nie tak? - Zapytałaś.
- Nie o to chodzi. Nie mam dzisiaj Humoru innym razem - Powiedział Niall i poszedł do Łazienki.
Po 3 minutach zapukał ktoś do drzwii.
- Proszę!
- O Cześć Harry!

- Ej macie może 1 jajko?
Harry! Nie rób sobie jaj.
- No, ale, chce te jajko XD
Dobra mów czego chcesz?
- No dobra! Dzisiaj o 18:OO mamy koncert przekaż Niallowi.
Yhym .. przekaże.
- Dzięki.
Powiedział Harry i wyszedł.
Usiadłaś przy oknie i zaczęłaś myśleć i co teraz? Co będzie dalej?
Twoje życie nabrało barw a teraz nie wiesz co masz robić?
Po twoich policzkach spływały łzy.
Zobaczyłaś że Niall wychodzi z Łazienki.
Wytarłaś ręką policzki i nie dałaś po sobie widzieć że płakałaś.
- Płaczesz? - Zapytał Niall zakładając spodnie i koszulkę.
Nie! - Powiedziałaś i popatrzyłaś się na blondyna uśmiechając sie.
- Przepraszam! - Powiedział i pocałował cie czule w usta.
Nie szkodzi. - Powiedziałaś i poszłaś sie odświeżyć do łazienki.
Wzięłaś czyste ciuchy i poszłaś pod Prysznic.
Po 10 minutach wyszłaś z niego. Owinęłaś sie ręcznikiem i zaczęłaś suszyć włosy!
Zajęło ci to 5 minut.  Umyłaś zęby ubrałaś naszykowane ciuchy i zrobiłaś Lekki Make Up.
Zobaczyłaś na wyświetlacz w telefonie dochodziła 17:O2. 
Na śmierć zapomniałaś że masz przekazać Niallowi że o 18:OO mają koncert.
Wyszłaś z Łazienki! I zobaczyłaś Horana który gada przez telefon.
Gadał jeszcze dobre 5 minut. 
- Z kim gadałeś? - Zapytałaś
Ee.. .. ee .. - Z Harrym - Powiedział.
Wiedziałaś że kłamie ale, nie chciałaś kolejnej kłótni.
- Wiesz że dzisiaj o 18:OO macie koncert?
Tak Harry mi mówił.
- No dobra! - Odpowiedziałaś obojętnie.
Weszłaś jeszcze na Twittera i zobaczyłaś wiadomości.
Miałaś 1 od twojego przyjaciela Marco. Chodziłaś kiedyś z nim do Podstawówki. Przypomniały ci sie wszystkie chwile z nim był przystojny, mądry, zabawny pięknie śpiewał  był po prostu ideałem na chłopaka.
Ale, gdy zakochałaś sie w Niall'u twoje życie zmieniło sie o 180% .
Jesteś inna. Nie taka jak kiedyś.
Po 3.. minutach musieliście jechać. Wzięłaś  torebke i wyszłaś razem z Niallem.
Chłopaki już na was czekali w samochodzie.
Weszłaś i zajęłaś wolne miejsce obok Pezz i Liama.
Gadaliście jak zawsze.
Niall sie cała drogę do ciebie nie odzywał a ty do niego. 
Ale, widziałaś jak ciągle na ciebie patrzył.
Po pół godzinie. Dojechaliście.
Krzyczące fanki mało co nie zemdlały.
Wiedziałaś jak sie czują. Ty tu a one tam. 
Podeszłaś do nich i powiedziałaś.
Spełniacie teraz swoje marzenie. Jak ktoś wam powie że marzenia to bzdura powiec.
* JEDNA MARZENIA SIE SPEŁNIAJĄ *
Powiedziałaś i odeszłaś. Jedna krzyknęła. Sophie! Sophie!
Odwróciłaś sie i ponownie podeszłaś do fanek.
- Tak?
Czemu nie idziesz z Niallem? - Zapytała jedna z fanek!
- Proszę nie! - Powiedziałaś i odeszłaś.
Fanki krzyknęły * UWIERZ W SIEBIE I KOCHAJ MOCNO JAK MOŻESZ! *
To zawsze mówił Niall! Powiedziałaś i po twoim policzku spłynęły łzy.
Podszedł do Ciebie Liam i przytulił cie. Fanki zaczęły piszczeć ile sił w pucach.
- Co sie stało? - Zapytał Liam
Nie wiem. Coś sie sypie!
- Jak to sie sypie? - Powiedział
I w tym samym momencie Niall podszedł do Fanek patrząc na mnie smutnym wzrokiem..............
......

CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 21 ROZDZIAŁ.
Strasznie was przepraszam że długo nie było.. Ale, nie miała czasu.
Przepraszam za błędy i za znaki interpunkcyjne.
A tu macie mojego ASKA!  Zadawajcie pytanie jakie chcecie. <3
JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM :(





sobota, 19 października 2013

Imagin z Niallem Rozdział 19

Odpięłam sie i oparłam głowe o ramie Nialla 
w pewnym momencie Niall sie ciebie o coś zapytał


- Sophie! Ty mnie wgl kochasz? - Zapytał i popatrzył sie w twoje zielone oczy.
hahh żarty sobie robisz ja cie ogromnie kocham tak jak naszego Theo! 
- Kocham cie Sophie na zawsze! - Powiedział i w pewnym momencie przyszła przestraszona Stewardessa!

- Proszę państwa proszę o zapięcie pasów i bycie spokojnym za chwilę mogą pojawić sie turbulencie.
Po tym co usłyszałaś twoje serca zaczynało coraz mocniej bić 
- Sophie! Bądź spokojna wszystko będzie dobrze - Powiedział Niall i splótł wasze palce. Zamknęłaś oczy i oparłaś się o ramie Nialla poczułaś jego perfumy były cudne!
Te Perfumy przypominały ci dom i wszystko z nim związane.
Usłyszałaś jak woła cie Pezz.
- Sophie, Sophie - Krzyczała Pezz.
Tak? - Zapytałaś.
- Kocham cie mimo wszystko -  Powiedziała. Zadawałaś sobie tysiące pytań czemu ona ci to mówi.
Ja ciebie też. - Powiedziałaś i po twoim policzku spłynęły łzy.
Po 3 minutach wszyscy zaczęliście sie martwić.
- Powiedziałeś że będzie dobrze 
Bo, będzie - Odpowiedział Niall.
Po minucie przyszła Stewardessa i powiedziała.

- Prosze sie nie odpinać za 15 minut londujemy dziękuję!
Kamień spadł ci z serca wszyscy zaczęli klaskać a ty pocałowałaś Nialla.
- I co? Mówiłem - Odpowiedział Niall
Wierze ci kochanie!

20 minut później.

Czekacie na Samochód w którym ma przyjechać Paul!
- Gdzie jedziemy? - Zapytałaś.
Do Hotelu Medro Klero!
- hahaa co? - Zaśmiałaś sie i popatrzyłaś na Horana.
A co myślałaś? - Zapytał Niall
Nie, nic! - Odpowiedziałaś.


Po dobrych 4 minutach przyjechał Paul!

Niall wziął torby, a ty walizki!
Poszłaś i włożyłaś 3 walizki do samochodu.
I potem usiadłaś w samochodzie!
Za tobą przyszedł Niall i usiadł obok ciebie z Louisem.
- I jak Lot ? - Zapytał sie Lou
Może być ale, stracha miałam  - Zaśmiałaś się.
- Nie tylko ty! 
A Gdzie El ? - Zapytałaś. Ale, chłopak nie odpowiedział.
- Nie chcę o tym gadać - Powiedział i spuścił głowę w dół.
Przepraszam nie chciałam. - Poklepałaś go po ramieniu.
- Nie szkodzi! - Odpowiedział i się uśmiechnął.
Która godzina? - Zapytał Harry!
- A co nie masz telefonu - Zaśmiałaś się.
Żabko! No widzisz nie mam - Odpowiedział i puścił ci oczko.  Wiedział że to lubiłaś.
Spojrzałaś na wyświetlacz dochodziła 12:34.
- 12:34 - Odpowiedziałaś.
Teraz to wiem. - Odpowiedział Harry!
Eejj ... - Powiedziałaś.

PO, 2O MINUTACH 
dojechaliście do Hotelu! 
Wysiadłaś z Auta i wzięłaś swoją torebkę.
Niall splótł wasze palce i weszliście do Hotelu!
- Gdzie mamy pokój - Zapytałaś się
Nie wiem trzeba spytać się Zayna i Perrie bo, oni mają przed nami.
- No dobra.
Poszłaś do Pezz i sie zapytałaś
- Gdzie mamy pokój?
Wy macie pod numerem 69 - Odpowiedziała i sie uśmiechnęła.
-  Nie no okej to miłego wieczoru - Odpowiedziałaś i pocałowałaś Pezz w Policzek.
- I gdzie mamy? - Zapytał sie Niall
 Numer 69 - Powiedziałaś i sie zaśmiałaś.
- No, to dzisiaj możemy sie zabawić powiedział i musnął twoje wargi. 
Kochanie! Chodź już na górę.
- Dobrze!
Weszliście na górę i otworzyliście drzwi pod pokoju.
Pokój był CUDNY!
Zdjęliście buty i się rozpakowaliście.
Po 20 Minutach opadłaś ze zmęczenia na łóżko 
Niall położył się obok ciebie i pocałował cie w kącik ust.
Usiadłaś na niego okrakiem i zaczęłaś namiętnie całować......

CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 20 ROZDZIAŁ.

Przepraszam za błędy i za te znaki interpunkcyjne.. -.-

Następny będzie długi :) 

ZADAWAJCIE MI PYTANIA NA ASKA BO MAM NOWEGO - http://ask.fm/HazzowaConda




sobota, 12 października 2013

Imagin z Niallem Rozdział 18

* NA DURGI DZIEŃ *

Rano wstałaś wcześnie dochodziła 6:23.

Niall jeszcze spał. Nie chciałaś go budzić. Wstałaś z łóżka i owinęłaś się szlafrokiem i założyłaś kapcie.
Wzięłaś naszykowane rzeczy i weszłaś do łazienki. Rozebrałaś sie i weszłaś pod prysznic. Po dobrych 20 minutach owinięta w ręczniku wyszłaś z niego słyszałaś stukanie do drzwi.
- Kto tam ? - Zapytałaś? 
Ja - Odpowiedział Niall.
- Już tylko sie ubiorę.
Okej - Odpowiedział.
Wytarłaś się i ubrałaś naszykowane ciuchy. Zrobiłaś Lekki Make Up i wyszłaś.
Niall dał ci namiętnego buziaka a ty go odwzajemniłaś. 
- Kochanie idę nam zrobić kanapki a ty sie szybko ogarniaj bo o 7:00 będą chłopcy a dochodzi 40.
Dobrze postaram się - Powiedział Horan i zamknął  za sobą drzwi.
Zeszłaś po schodach na dół i zrobiłam kanapki.
Zjadłaś 2 i umyłaś po sobie talerzyk.
Niall po 10 minutach zszedł na dół i zjadł 3 kanapki i umył je po sobie.
Po 5 minutach odbyło sie pukanie do drzwi to chłopcy krzyknęłaś.
- Ja otworzę - Krzyknął Niall.
Dobrze - Odpowiedziałaś.
Niall poszedł i otworzył drzwi 
- Siema Stary - Powiedzieli Chłopcy. Obok Zayna stała Pezz od razu pobiegła do mnie i  sie ze mną przywitała buziakiem w policzek. Gadałyśmy jak zawsze. Chłopcy weszli i wzięli nasze bagaże. o 8:09 mieliśmy już wylatywać dochodziła 7:16 Niall wziął ode mnie bagaże. Ja wzięłam swoją torebkę  i założyłam buty. Wyszliśmy z domu i zamknęliśmy na klucz dom. 
Wsiedliśmy do samochodu usiadłam obok Nialla i Harrego. Spoglądałam na nich obydwu i się uśmiechałam. Spojrzałam na wyświetlacz w Telefonie dochodziła 7:35.
Po 20 minutach dojechaliśmy. Wysiedliśmy z samochodu jak z torpedy i wzięliśmy swoje bagaże. Weszliśmy na Lotnisko i złożyliśmy bagaże.
Po paru minutach przyszedł przemiły pan i kazał nam wchodzić przez rękaw do samolotu.
W samolocie siedziałam obok Nialla. 
Po paru minutach przyszła Stiułardessa ( nie wiem jak sie to piszę ) i kazała zapiąć pasy. Wszyscy zapieli pasy i po kilka sekundach wystartowaliśmy.
Odpięłam sie i oparłam głowe o ramie Nialla 
w pewnym momencie Niall sie mnie zapytał.....

CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 19 ROZDZIAŁ.
Przepraszam za błędy i za te znaki interpunkcyjne.. -.-
I oczywiście że jest strasznie krótki.

W końcu sie doczekaliście. Nie miałam czasu i dużo osób mnie Hejtowało jak by nie wy tego Rozdziału by nie było . Jeszcze raz przepraszam że jest strasznie którtki i przede wszystkim nie wyszedł mi :c
ZADAWAJCIE MI PYTANIA NA ASKA BO MAM NOWEGO - http://ask.fm/HazzowaConda 

piątek, 4 października 2013

Z Końcówki na szczyt ;*

No to jak pisać dalej ?
Bo juz nie wiem co robic ;c
Tęsknie za wami ;*

piątek, 27 września 2013

WAŻNE!

Kończę te pisanie mam dość tych HEJTÓW na temat Rozdziału 7 Imagina z Niallem i tego bloga -.-
KONIEC!!!!!

czwartek, 26 września 2013

Imagin z Niallem Rozdział 17

Słyszałaś dziwne odgłosy z góry postanowiłaś wejść na górę.
Po cichu weszłaś i złapałaś głęboki oddech.
Jeszcze nie otwierałaś drzwi słyszałaś głos jakieś dziewczyny nie wiedziałaś kto to. Zdenerwowana nie wytrzymałaś i otworzyłaś drzwi od sypialni.
- Pięknie razem wyglądacie.-powiedziałaś zdenerwowana .Szybko  dziewczyna która siedziała na Niallu okrakiem odsunęła się od niego 
 Kochanie ale to nie tak..-powiedział Niall.
- Wynoś się rozumiesz! Nie chcę cię już znać - Powiedziałaś i trzasnęłaś drzwiami.
Zeszłaś zdenerwowana po schodach i wyszłaś z domu.
Pobiegłaś przed siebie i złapałaś taksówkę.
Zawiozła cię w ulubioną Kafejkę Nialla i ciebie.
Po 5 minutach dojechałaś.
Wykręciłaś numer do Harrego! I zaczęłaś dzwonić.
- No Cześć! - Odezwał się zachrypnięty głos Mulata.
Harry! Przyjedź szybko jestem w Kafejce na Tue Bette!
- Co się stało?
To nie jest rozmowa na telefon. - Powiedziałaś i zaczęłaś płakać do telefonu.
- Już jadę! Uspokój się tylko.
Rozłączyłaś się i czekałaś na Harr"ego przyjechał wbiegł  do Kafejki i przytulił cię.
- Co się stało mów?
Harry! On.. onn... mnie zdradził - Powiedziałaś i zaczęłaś wyć.
- Sophie! Ja mam tego już dosyć. Nie mogłem wytrzymać muszę ci to powiedzieć.
Co? - Powiedziałaś i spojrzałaś na Mulata siedzącego obok ciebie.
- Niall .......
Co, Niall? Dla mnie ten człowiek nie istnieje... - Powiedziałaś i w tym momencie zadzwonił Niall.
Olałaś sprawę.
- Kto to? - Zapytał Harry!
Nikt ważny - Powiedziałaś i czekałaś co ci powie Harry.
- No dobra. Niall tego nie chciał. To była jego była. On, ciebie kocha.
Hahah! No to fajnie że się całowali  i dalej już nie muszę mówić.
- Ale, to nie jego wina tylko jej. Umówił się z nią u was żeby jej pomóc z laptopem. Ona go zapomniała i dalej to nie wiem... - Powiedział Harry!
Ja w to nie wierze. Ja chcę najchętniej zniknąć z tego życia.. - Powiedziałaś i znowu zaczął dzwonić Niall. Nie odebrałaś.
- No kto to?
Jezu, nikt ważny jej. - Powiedziałaś zdenerwowana i wyszłaś z Kafejki. Harry! Pobiegł za tobą.
- Co robisz?
Znikam z waszego życia. - Powiedziałaś i zaczęłaś biec szybciej .... Harry! Miał już gdzieś odjechał z piskiem opon a ty zwolniłaś.
Zobaczyłaś chłopaka który siedzi na ławce i oglądał twoje zdjęcia i niego to Niall od razu zgadłaś.
Nie chciałaś żeby cie widział. Więc poszłaś parkiem. Byłaś ciekawa co zrobi. Ukucnęłaś i czekałaś..
Zobaczyłaś jak Niall! Zaczął płakać i mówić *  Moje życie nie ma sensu straciłem ją i własne życie ŻEGNAJ! *
Po ty co usłyszałaś wstałaś i usiadłaś obok niego
- Niall! Nie zawiedź mnie - Powiedziałaś i przytuliłaś chłopaka.
Obiecuję. Przepraszam za nią ja kocham ciebie i twoje serce należy do mnie a moje do twojego <3
- Kocham cię! - Powiedziałaś.
Jutro wylatujemy - Powiedział Niall.
- Wow! To już jutro.
Tak! Samolot mamy o 7:23 więc musimy się dzisiaj wieczorem spakować.
- No dobrze! Niall .. - Powiedziałaś.
Tak kochanie?
- Boje się że to będzie koniec że nasz związek tego nie wytrzyma.
Nie mów tak!
- No dobrze.. A wyjaśnisz mi to z tą dziewczyną.
Przepraszam głupio wyszło nie chcę powracać do tego tematu. Chodź zawiozę nas do domy bo, musimy się spakować.
Po tym co powiedział Niall wsiedliście do samochodu i pojechaliście do domu.
Gadaliście o wszystkim co się dało. Po 5 minutach dojechaliście do domu.
Wysiadłaś z auta i weszłaś do domu. Spakowałaś się zajęło ci to dobre 2 godziny.

* NA DURGI DZIEŃ *

Rano wstałaś wcześnie ........

CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 18 ROZDZIAŁ.
Przepraszam za błędy i za te znaki interpunkcyjne.. -.-

I oczywiście że taki krótki.

piątek, 20 września 2013

Imagin z Niallem Rozdział 16

Sophie! Muszę ci coś powiedzieć.. i wyznać ... - powiedział Harry i złapał cię za rękę patrząc w twoje oczy.
- Tak słucham o czym. - Powiedziałaś i się uśmiechnęłaś.
Zakochałem się.. - powiedział i spuścił głowę.
- Oooo.. No to Gratuluje! - Powiedziałaś i popatrzyłaś na mulata.
Tylko jest problem, bo, ta dziewczyna jest już z kimś i kocha kogoś innego.
- Harry! Nie poddawaj się po więc jej to. Może, ona czuje to samo do ciebie - Powiedziałaś.
Nie dam rady. 
- Spróbuj Harry! - Powiedziałaś i przytuliłaś go.
Dobrze. Ta dziewczyna stoi teraz przede mną i prosi mnie żebym się nie poddawał. - Powiedział i poszedł w stronę domu.
- Harry! Ty mnie kochasz? Przecież gadaliśmy już o tym, proszę cię. - Powiedziałaś i dorównałaś mu kroku.
Ja nie wytrzymuje.  Ja czuje coś do ciebie. Ja wiem, że ty jesteś z Niallem i macie dziecko i wgl.
- Harry! Ty też mi się podobasz ale, między nami nic już nie będzie. Jesteśmy tylko przyjaciółmi - Powiedziałaś.
Dobrze, ale, nie wytrzymam jednej nocy z tobą. - Powiedział.
- No dobra! To kiedy,?  - Powiedziałaś.
Dzisiaj! Powiemy że jesteś zmęczona i że pojedziesz do mnie. 
- Dobra! Ale, nie chcę mieć kłopotów później.
Dobrze. - Powiedział Harry! I splótł wasze palce.
Gdy dochodziliście puściłaś Harrego..
Po 2 minutach doszliście.
- Co tak długo martwiłem się - Powiedział Niall i pocałował cię namiętnie w usta.
No co ty. Nie martw się a gdzie jest Theo?! - Zapytałaś.
- Twoja mama przyjechała wcześniej i zabrała go na 3 miesiące.
Wow! Będę za nim tęskniła.
- No ja też będę tęsknił. 
Niall! Ja jestem zmęczona jadę do Harrego potem mnie podwiezie do domu.
- Dobrze! - Powiedział i pocałował cię na pożegnanie.
Wsiadłaś do samochodu i zapięłaś pasy.
- Mam na ciebie ochotę - Powiedziałaś i zagryzłaś wargę.
Ja też! Już niedługo. - Powiedział Harry!
Przez całą drogę gadaliście.
Po pół godzinie dojechaliście do domu. 
Harry podszedł do ciebie  otworzył ci drzwi od samochodu.
- Jak ja tu dawno nie byłam - Powiedziałaś.
No, to teraz jesteś - Powiedział Harry i splótł wasze palce.
Weszliście do domu i zdjęliście buty.
Zobaczyłaś na wyświetlacz dochodziła 24:11.
Harry wziął cię na ręce jak do ślubu i zaniósł na górę.
Weszliście do pokoju i Harry położył cię na łóżku. Usiadłaś na niego okrakiem i zaczęłaś namiętnie ssać jego szyje. Po chwili mulat szybkim ruchem pozbył się z ciebie ciuchów stałaś w samej bieliźnie. Postanowiłaś teraz jego rozebrać. Pozbyłaś się szybko koszulki i spodni.
Po chwili.. Harry! Zdjął z ciebie bieliznę. A ty z niego bokserki staliście obydwoje goli. Usiadłaś na niego okrakiem i zaczęłaś powoli się na nim poruszać. Harry całował cię namiętnie w usta. Każdy jego pocałunek odwdzięczałaś z rozkoszą. W końcu, Harry wszedł w ciebie i zaczął się powoli w tobie  poruszać.
Ból zmienił się w przyjemność a ty zaczęłaś po chichu pojękiwać. 
Jego ruchy stawały cię coraz szybsze a ty coraz głośniej pojękiwałaś.
- Harry dojdźmy tam razem - Powiedziałaś i wyszeptałaś.
Harry nie odpowiedział. Po chwili z ciebie wyszedł. Wzięłaś jego przyjaciele do ręki i zaczęłaś się nim bawić chłopak to lubił. Po paru minutach usiadłaś na łóżku a chłopak wszedł w ciebie 2 palcami i się coraz szybciej poruszał. Po 5 minutach wyszedł z ciebie. Położyłaś się obok niego i okryłaś was kołdrą. Tak szybko usnęłaś że nawet nie pamiętasz.
Rano. Obudziłaś się Harry! Jeszcze spał była 12:34 spojrzałaś na wyświetlacz w telefonie 10 nieodebranych połączeń od Nialla.
Postanowiłaś po cichu się odświeżyć. Weszłaś pod prysznic o po 5 minutach owinięta w ręczniku wyszłaś z niego. Wytarłaś się i ubrałaś czyste ciuchy. Wysuszyłaś włosy, umyłaś zęby i wyszłaś z łazienki. Harry! Już nie spał.
- O moja księżniczka wstała już - Powiedział i musnął twoje wargi.
A mój książę też. 
- Wczoraj byłaś niesamowita nie spodziewałem się tego po tobie. - Powiedział  ty zachichotałaś. 
Harry! Zawieś mnie już do domu. 
- No dobrze. Powiedział i zaczął się ubierać. Zeszliście za dół i zjedliście 2 kanapki z serem i założyliście buty. Dochodziła 14:22 wsiedliście do samochodu i zapieliście pasy.
Przez całą drogę nie zamieniliście żadnego słowa.
Po dobrych 30 minutach dojechaliście pod dom. 
Pocałowałaś Mulata w usta i wyszłaś z samochodu.
- Dziękuje jeszcze raz!  - Powiedziałaś i wzięłaś torbę.
Harry odjechał z piskiem opon a ty weszłaś do domu. Zdjęłaś po cichu buty i zamknęłaś za sobą drzwi. Słyszałaś dziwne głosy z góry postanowiłaś wejść na górę..............

CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 17 ROZDZIAŁ.
Przepraszam za błędy i za te znaki interpunkcyjne.. -.-
I oczywiście że taki krótki.


niedziela, 15 września 2013

Imagin Z Niallem Rozdział 15

 Nie przepraszaj! - Powiedział Harry i musnął twoje wargi.
 Odepchnęłaś go i wybiegłaś z pokoju. 
Ale, gdy już zbiegałaś po schodach Harry złapał cię za nadgarstek i zaciągnął do pokoju.  
- Zostaw mnie! - Powiedziałaś i krzyknęłaś.
Zamknij mordę szmat*** - Powiedział i walnął cię w twarz.
- Jak ty mnie nazwałeś? OSTATNI RAZ MNIE TERAZ WIDZISZ. I ci już nie wybaczę odwal  się ode mnie raz na zawsze rozumiesz? Czy jaśniej trzeba - Powiedziałaś  i powiedziałaś mu to prosto w twarz a następnie  wyszłaś. Chłopak się już nie odezwał.
Zeszłaś po schodach i wyszłaś na taras byłaś mocno zdenerwowana.
- Niall wracamy do domu i to teraz - Powiedziałaś i zaczęłaś ryczeć jak małe dziecko.
Co się stało? - Powiedział Niall.
- Dużo się stało. Zabijam się - Powiedziałaś i pobiegłaś w stronę samochodu.
Perrie za tobą pobiegła i cię zatrzymała.
- Sophie! Chodź porozmawiamy - Powiedziała Pezz i złapała cię za rękę.
O tym że Harry nazwał mnie Szmat* , o tym że uderzył mnie w twarz, i o tym że mnie pocałował chociaż tego nie chciałam? - Odpowiedziałaś i po twoich policzkach spłynęły łzy. Miałaś ochotę się zabić..
- Cooo! Sophie! Chodź powiesz to im.. - Powiedziała Pezz i ciągnęła cię w tamtą stronę.
Nie! Ja chcę wracać do domu i to szybko!.
- Nigdzie nie wracasz. Chodź idziemy do chłopców i powiesz to Niallowi! 
On, go zabije? Rozumiesz? - Powiedziałaś i zaczęłaś krzyczeć. 
- Nie bój się porozmawia z nim.
Dobrze, ale nie mam zamiaru potem wylądować na Policji.
- Dobrze chodź!
Poszłaś w stronę chłopców i usiadłaś na kolanach Horana przytuliłaś się i na jego koszulę spadały kroplę łzy.
- Opowiesz co się stało? - Powiedział Niall i wytarł z twoich policzków łzy.
Dobrze, chodź do łazienki!
Niall wstał i wziął cię za rękę.
Weszliście do domu a ponownie do Łazienki.
- Chodzi o to że, Zayn! Mówił że Harry! Mnie woła no to poszłam.
On mnie pocałował mimo to że nie chciałam odepchnęłam go i wyszłam z pokoju już po schodach do was chodziłam ale, złapał mnie za nadgarstek a ja powiedziałam Zostaw mnie i krzyknęłam a on do mnie Zamknij mordę szmat* i potem uderzył mnie w twarz a ja wyszłam. 
Co, do Cholery gdzie on jest? 
- Niall! Tylko nic mu nie zrób dobrze? 
Dobrze.
- Obiecujesz?
Obiecuję.
Wyszliście z łazienki Niall poszedł na górę a ty na taras.
Niall wszedł na górę i wszedł do Pokoju.
- Cześć Stary! - Powiedział Niall do Harrego!
Cześć! Coś się stało?
- Dużo. Chcesz mi o czymś powiedzieć może? - Powiedział zdenerwowany Niall do Harrego!
Nie! A ty chcesz? - Powiedział Harry do Nialla.
- Ja nic nie mam do ukrycia nie jak ty. Mów prawdę bo, będzie źle i wylądujesz na Policji.
Ja nic nie wiem. - Powiedział Harry i wyszedł z Pokoju. Horan go zatrzymał i popchnął na łóżko.
- Mów i to teraz. Lub ja to powiem.
Ale, co ja mam powiedzieć? 
- Więc tak: Kazałeś Sophii! Iść do ciebie na górę. Weszła ty ją pocałowałeś mimo tego że ona nie chciała. Potem ona chciała uciec. Ty ją chwyciłeś za nadgarstek ona powiedziała Zostaw mnie a dalej chyba nie muszę mówić. A i zdala ręce od Sophi! Jeszcze raz ją walniesz, pocałujesz, nazwiesz nie wiadomo czym to pożałujesz. A teraz znikaj mi z oczu lub chcesz mi się wytłumaczyć?
Niall stary Przepraszam! Byłem zdenerwowany dziewczyna mnie rzuciła.
- Dobrze ale, nie musisz wyżywać się na Sophii! Ja bym ci teraz radził ją przeprosić. Ale, coś czuje że ona ci nie wybaczy po tym co jej zrobiłeś.
Dzięki stary! Spróbuje! I jeszcze raz sorry za tamto. 
- Oki!
Niall wyszedł z pokoju i zszedł na dół razem z Harrym!
- No, Sophie! Idź pogadaj z Harrym!
Nie! Ja mam go już w 4 literach.
- Sophie! Chodź chociaż pogadać? 
Nie, bo, znowu nazwiesz mnie nie wiadomo kim. 
- Obiecuję że nie chodź.
No dobra! 
Podeszłaś do Harrego i poszliście się przejść w stronę lasu.
- Czego chcesz. - Powiedziałaś i przyśpieszyłaś. Harry dorównał ci kroku.
Chciałem przeprosić. Wiem, że źle postąpiłem i to bardzo. Dziewczyna ze mną zerwała i nie po winem wyżywać się na tobie. Jest mi strasznie głupio. I nie chcę cię stracić.
Jesteś z moim kumplem i się często spotykamy. Nie chcę tego zakończyć.
Przypomnij sobie te chwilę kiedy były imprezy, uśmiechnięci do łez i te wygłupy.
Jak kiedyś byliśmy razem. Nie pamiętasz tego? Przypomnij sobie to. - Powiedział Harry i poszedł w stronę domu.
- Harry! Zaczekaj. Dobrze wybaczę ci ale, już nigdy mi tak nie rób.
Dobrze obiecuję, - Powiedział Harry i przytulił cię.
Sophie! Muszę ci coś powiedzieć.. i wyznać............



CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? WASZE KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA. 20 KOMENTARZY I 16 ROZDZIAŁ.
Przepraszam za błędy i za te znaki interpunkcyjne.. -.-
I oczywiście że taki krótki.
Chcecie już Koniec tego Imagina?