"Imagin z Harrym" ROZDZIAŁ 1.
Nie, znowu on krzyknęłam. :/
Zeszłam, na dół a po chwili ktoś zapukał do dźwi.
Pewnie Harry, pomyślałam.
Harry: Cześć! Pamiętasz mnie?
- Tak, i to dobrze pamiętam - odpowiedziałam głośno.
Czego, tu chcesz?
Harry: Dzisiaj o 16 załóż sukienkę coś eleganckiego w każdym razie.
- Po co, raz już miałam do czynienia z takim chłopakiem. Boję się ;c
Harry: Zaufaj mi! I nie bój się przy mnie możesz być BEZpieczna. - Zamknął dźwi i odszedł.
Jej , a może powinnam mu zaufać .Ale dobra ubiorę się. W razie czego mam numer na Policje.
Parę godzin później..
Ubrałam się w taką sukienkę:Sukienka
Upięłam niezadbanego koka. I po chwili.. 2 razy usłyszałam dzwonek do dźwi.
To zapewne Harry. - Pomyślałam.*
Otworzyłam dźwi.
Harry: Jak, ślicznie wyglądasz.. ale, tej ślicznej dziewczynie czegoś brakuje.
- Czego, - Powiedział lekko zestresowana.
Harry: Takiej, ładniej CZERwonej róży - Wręczył mi Róże.
- Nie musiałeś, ale dziękuję - pocałowałam go w Policzek.
Harry: No to chodź ślicznotko.
Złapał mnie za rękę i jak dżentelmen otworzył dźwi limuzyny i wsiadłam a potem on.
Po.. 10 minutach.
- Harry, gdzie my jedziemy?
Harry: Do Restauracji "Pod Niebem" Pewnie znasz dobrze tą Restauracje - powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Tak znam. - Powiedziałam i odwzajemniłam uśmiech.
Po 20 minutach w końcu jesteśmy na miejscu.
Harry, złapał mnie znów za rękę i otworzył dźwi Restauracji.
- Wycofałam się.
Harry: Co, nie chcesz tam iść ? Możemy pojechać do mnie prześpisz się u mnie. Co ty na to? - Zapytał.
- Dobra. Ale, pamiętaj nic głupiego nie rób.
Po pół godzinie dojechaliśmy do Harrego miał ekskluzywny dom jak to Harry w końcu jest sławny *O*
Weszliśmy do domu..
Harry: Chcesz grzanki z serem? - Zapytał mnie z lekkim uśmiechem.
- Poproszę, może ci pomóc ?
Harry: Oj, sam sobie dam radę. Idź przebież się w piżamę. U góry są moje bluzki załóż jakąś - Zaśmiał się.
- Dzięki że to dla mnie robisz. To zaraz wrócę - Uśmiechnęłam się.
Harry: To, ja biorę się za grzanki - odpowiedział.
Weszłam, na górę i znalazłam szybko się w jego pokoju. Pachniało tak Harrym. Polubiłam ten zapach. Zajrzałam do szafy i wzięłam Białą Bluzkę z napisem "Pocałuj mnie" Potem.. poszłam do łazienki zdjęłam sukienkę. Potem przebrałam się w bluzkę zrobiłam sobie kucyka posmarowałam usta pomadką truskawkową i weszłam na dół. Nie miałam innego wyboru musiałam paradować w majtkach i koszulce.
-Co tak pięknie pachnie ?
Harry: Ulala jakie Sexi Amanda! - Uśmiechnął się.
Grzanki jeszcze ciepłe zrobiłem jeszcze Herbatę z cytryną.
- Nie musiałeś napraw... - I nie dał mi dokończyć zdania.
Harry: Smacznego pani życzę..
Chcesz Wiedzieć Co Było Dalej ? Wasze Komentarze Motywują Mnie Do Dalszego Pisania .
Ślicznyy! :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejną cześć!
Dalejjj <3
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszy ciąg :)
OdpowiedzUsuńkocham ... <3
OdpowiedzUsuńCudne *.*
OdpowiedzUsuńSpoko ale pisze się drzwi a nie dźwi xDD
OdpowiedzUsuń