Zayn.. Zayn.. miał wypadek - Odpowiedziałaś przełykając ślinę.
- Ale, jak to? - Zapytał ze zdziwieniem.
Przywiózł mnie do domu i miał gdzieś jechać. - Powiedziałaś powstrzymując się z płaczem.
- Dobra nie ma gadania jedziemy. Wiesz w jakim Szpitalu?
Tak na Herbandcity.
- Wiem, gdzie to jest. - Odpowiedział i złapał się za rękę i zszedł z tobą na dół.
Zatrzymała wam twoja mama uśmiechając się.
A co już wszystko dobrze? - Zapytała i posłała wam uśmiech.
Mamo! Śpieszę się nie mam czasu - Powiedziałaś a mama złapała cię za ramię.
- A gdzie?
Mamo! Kurwa daj mi spokój - Powiedziałaś i trzepnęłaś drzwiami.
Wiedziałaś że źle zrobiłaś ale, się śpieszyłaś i cholernie bałaś się o Zayna którego też kochałaś.
Wsiadłaś do samochodu i zapięłaś pasy. Niall zrobił to samo. Odpalił silnik i ruszył z piskiem opon.
Po pół godzinie dojechaliście. Weszliście do Szpitala. Wokoło było dużo ludzi. Podeszłaś do jednej z pielęgniarek. Pani wskazała wam pokój i zaprowadziła was to niego.
Chłopak leżał i miał lekko zbite oko.
Weszłaś i podeszłaś od razu do chłopaka po czym wtuliłaś się w niego.
- Jak się ciesze że nic ci się nie stało.
Oj trudno najwyżej bym umarł - Powiedział i zaśmiał się.
- Nie mów tak - Powiedziałaś i ponownie się w niego wtuliłaś.
Kocham cię - Powiedział a ty szturchnęłaś go bo bałaś że usłyszy to Niall.
- Kiedy wychodzisz? - Zapytałaś i lekko podniosłaś brew do góry.
Za Tydzień - Powiedział i posmutniał.
- Spokojnie szybko zleci. - Niespodziewanie zadzwonił telefon Nialla. Popatrzyłaś się na chłopaka i spuściłaś głowę.
* Oczami Nialla *
Niespodziewanie zadzwonił ci telefon spojrzałeś na wyświetlacz była to Miranda TWOJA DZIEWCZYNA Odebrałeś.
Tak, kotku? - Zapytałeś.
Przyjedziesz do mnie dzisiaj?
Jeszcze nie wiem Zayn jest w szpitalu.
Na prawdę o boże. Jadę do was.
Ale, zaczekaj niee.. - Nie zdążyłeś dokończyć a ona się rozłączyła.
Weszłeś spokojnie do pokoju i zapytałeś Sophie czy może z tobą pogadać na osobności.
Zgodziła się.
Złapałeś ją za ręce mówiąc.
Przepraszam, że to mówię ale to koniec z nami. To nie ma sensu ty kochasz Zayna ja mam dziewczynę. - Nie wierzyłeś że to powiedziałeś.
- Że co ? Że ty masz Dziewczynę? Zdradzałeś mnie? - Zapytałaś a po twoich polikach zaczęły spływać łzy.
Tak. - Burknął i po chwil przytuliłeś ją ale, dziewczyna od razu cię odepchnęła.
Spierdalaj teraz. Tak szczerze jak już gadamy to ja jestem z Zaynem i kocham go. I tak planuje z nim przyszłość.
No dobrze.. przynajmniej jest równo. I ja zabieram Theo do siebie.
( Nie odpowiedziałaś tylko wybiegłaś ze szpitala)
* Oczami Sophie *
Wybiegłaś ze szpitala i wybrałaś szybko numer do TAXI. Po 5 minutach przyjechało. Wsiadłaś do niego i zapięłaś pasy. Patrzyłaś na boczną szybę a po twoich policzkach spływały łzy. Nawet nie wiedziałaś czemu płaczesz. Ale, po za tym on ma już swoje nowe życie. Tylko cały czas kocham tego Debila o niebieskich oczach, blond włosach i czerwonych policzkach które tak słodko u niego wyglądają.
Po 15 minutach dojechaliście. Odpięłaś pasy i wyszłaś. Weszłaś po schodach do domu pociągnęłaś za klamkę ale, nikogo nie było wyjęłaś kluczę z torebki które upadły ci na ziemie i przez to ujrzałaś karteczkę.
" TREŚĆ "
Kochanie nie spodziewałam się tego po tobie. Myślałam że się kochacie i że wam się układa. Czemu mi tego nie powiedziałaś. Theo był tak cudownym dzieckiem. Czemu to zrobiłaś? Theo jest już spakowany i wiozę go do domu Nialla. Jak chcesz to przyjedź.
Mama.
Po tym co przeczytałaś zaczęłaś się śmiać. Że niby to ty zrobiłaś śmieszne.. Porwałaś kartkę i otworzyłaś dom. Weszłaś do niego i prosto weszłaś na górę. Położyłaś się na łóżku i okryłaś się kocem szybko zasnęłaś.
* Tydzień Później *
Obudził cię telefon. Spojrzałaś na Wyświetlacz do Zayn. Odebrałaś po chwili.
- Cześć Kochanie właśnie wyszedłem ze szpitala jadę do ciebie - Powiedział.
Dobrze to ja czekam - Powiedziałaś i uśmiechnęłaś się pod nosem po czym rozłączyłaś się.
Wyjęłaś z Garderoby czyste ciuchy.
I poszłaś do łazienki. Rozebrałaś się i weszłaś pod prysznic. Po 5 minutach z niego wyszłaś wytarłaś swoje nagie ciało i założyłaś wcześniej przygotowane ciuchy.
Wyszłaś z łazienki i zeszłaś na dół.
Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi.
Otworzyłaś je i ujrzałaś w nich Zayna.
Cześć Skarbie - Powiedział i pocałował cie namiętnie w usta.
Wejdź - Powiedziałaś i złapałaś chłopaka za rękę.
Słuchaj miałem ci coś powiedzieć. Jesteśmy już razem prawda i chciałbym ci zrobić taką niespodziankę.
- Jaką.
Taką że...................
CHCESZ WIEDZIEĆ CO BĘDZIE DALEJ? SKOMENTUJ TEN ROZDZIAŁ I CZEKAJ NA 20 KOMENTARZY. PRZEPRASZAM OD RAZU ŻE TAK DŁUGO NIE BYŁO ROZDZIAŁU. PEWNIE PRZEPRASZAM JUŻ NIE WYSTARCZY ALE, TO TRUDNO :/
PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY, ZNAKI INTERPUNKCYJNE I WGL ZA CAŁOKSZTAŁT BO TEN ROZDZIAŁ JEST DO DUPY -.-
aaaa.... śliczne ♥ nie mogę się doczkać na nn :) ;***
OdpowiedzUsuńdawaj dalej .......................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńchcę już nexta <3
OdpowiedzUsuńCzemu ona wszystkich kocha ? Harrego Nialla Zayna Liama ;_; Tylko to mnie denerwuje w tym imagainie, a tak to spoko :)
OdpowiedzUsuńFajnee tylko czemu przesypia sie z każdym :D Ale tak to fajneee ;'* czekam na nextaaa
OdpowiedzUsuńSuuper ;** ♥ czekam na następmnyyy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że odzyska Theo :) Pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńNEEEXXTTT!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdalejjjjjjjj
OdpowiedzUsuńNEXT...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDalej!!! NEXT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcuudo next
OdpowiedzUsuńneeext ;** ♥
OdpowiedzUsuńnastępny
OdpowiedzUsuńWoow ,<3
OdpowiedzUsuń