Imagin z Niallem ROZDZIAŁ 1

- Też wchodzę - powiedziałam
.... 
No to fanie - powiedział Blondyn.
Gadaliśmy jeszcze z pół godziny i wyszliśmy.
A Sel i Demi jadą? - Zapytałam się.
- Tak przecież mówiłem. - Odpowiedział Hazz.
A dobrze przepraszam. - odpowiedziałam.
- Shopie! Mogę z tobą porozmawiać na osobności - Powiedział Horan.
Jasne! - Opowiedziałam z dumą.
No wiesz głupio mi powiedzieć.. będziesz moją dziewczyną? - Zapytał się Niall.
Takkk! - I rzuciłam się na szyje Horana. 
Po dobrych 5 minutach wróciliśmy do Tay i Harre'go. 
Pojechaliśmy do domu. I zaczęliśmy się wszyscy pakować.
Ja z Tay i z dziewczyny wzięliśmy ubrania, kosmetyki i takie duperele.
I po paru godzinach Spakowaliśmy się,,, 
Po spakowaniu Harry ugotował jajecznice i wszyscy usiedli do stołu.
- Smacznego - Odpowiedział Horan.
Nawzajem. 
Zjedliśmy w cieszy obiad i gadaliśmy przez chwilę.
Położyłam ręce na brzuchu najadłam się - I ledwo żywa powiedziałam.
Wszyscy się zaczęli śmiać.
- Idę się przespać na górę nie będzie wam to przeszkadzało? - Zapytałam.
Nie idź spać. - Odpowiedzieli.
Gdy szłam już po schodach Horan zaczął iść za mną.
- Coś nie tak skarbie - zapytał Horan
Nie nic! Tylko spać mi się chcę. - Opowiedziałam i weszłam po schodach.
- No dobrze. - Powiedział Horan.
Położyłam się na łóżku razem z Horanem wtuliłam się w niego. 
Przykrył mnie kocem i pocałował w czoło. 
- Śpij dobrze królewno - Odpowiedział i czekał aż zasnę.
Długo nie musiał czekać bo po dobrych 15 minutach zasnęłam.
Wyszedł z pokoju po cichutku i przymknął dźwii.
Zasnęła Shopie? - Zapytała Tay.
- Tak, tak! - Odpowiedział Horan.
Tay, mogę z tobą pogadać? - Zapytał Hazz.
......
WASZE, KOMENTARZE MOTYWUJĄ MNIE DO DALSZEGO PISANIA.
10/20 KOMENTARZY I PISZĘ DALEJ... ;)